Cześć,
Czasami dostaje od Was takie pytania:
,,Chciałabym/Chciałbym zacząć podróżować, ale nie mam z kim. Sama/Sam się boję. Co mógłbyś mi poradzić w tej kwestii? Gdzie kogoś znaleźć?”
Nie będę ukrywał, że mam sam też mam taki problem. Poszukiwanie ludzi, którzy wiedzą, że można podróżować po świecie, bez wydawania miliona monet jest żmudne i trudne.
W tym roku, sam, o mało co, nie pojechałem na Eurotripa. Miałem duży problem ze znalezieniem kogoś, kto mógłby i kto chciałby ze mną pojechać. Już zaczynałem rozpaczać, ale znacie mnie:
Nie poddaję się tak łatwo. Nawet jak jest ciężko, a nawet zwłaszcza, jak jest ciężko. Zacząłem się więc rozglądać za innymi opcjami. Wiedziałem, że któraś na pewno wypali.
W odpowiedzi na ogłoszenie odezwał się do mnie znajomy, znajomego znajomego, którego poznałem kiedyś na piwie. Napisał, że wraz z ekipą, rusza w podobną trasę do mojej i żebym się do niego odezwał, jeżeli chciałbym pojechać z nimi.
Zadzwoniłem, pogadaliśmy i wszystko pięknie. Trasa prawie identyczna z moją, warunki autostopowe, budżet jak najmniejszy. Idealnie!
Były tylko dwa problemy. Miałem pojechać z 10 osobową ekipą, która już była ze sobą zżyta i miałem autostopować z 10 osobową ekipą.
Autostop grupowy? Przecież to niemożliwe – myślałem.
Był jeszcze jeden, dosć istotny szkopuł. Na podjęcie decyzji miałem 2 godziny. Bo kupują bilety.
Wiecie, ja jestem spontaniczny (a przynajmniej wmawiam sobie, że jestem). Ludzi też się nie boję. Nawet, jeśli wiedziałem, że to mocno zżyta grupa i wszyscy się dobrze znają. Ufam innym podróżnikom, więc wpłaty pieniędzy na bilet nieznajomym też niespecjalnie się nie bałem. Ale bardzo nie lubię presji czasu i przymusu.
A jednak, kończąc rozmowę wiedziałem, że pojadę. Rozsądek, rozsądkiem, ale moja intuicja mówiła mi, że pojadę. Nawet nie musiałem nad tym myśleć, czy się zastanawiać. Po prostu wiedziałem, że wpłacę pieniądze i lecę. O resztę będę sią martwić później.
Tak oto znalazłem się w ekipie i mogłem rozpocząć moją trzecią Eurotripową przygodę!
Szukaj wszędzie
Próbuj do ostatniej możliwości! Nawet jeżeli wśród Waszych najbliższych znajomych nie ma kogoś, kto mógłby z Wami podróżować, to może warto poszukać gdzieś indziej?
Ja znalazłem towarzyszy podróży na swoim facebooku, ale gdyby mi się nie udało, to bym napisał post w specjalnych grupach jak np.:
– Autostopowicze czyli MY 🙂 POCZĄTKUJĄCY
– Podróżnik/Podróżniczka poszukiwani
Jeżeli i w tych grupach nikogo bym nie znalazł, to pewnie pojechałbym sam.
Tak jak Wam kiedyś pisałem w artykule Jak pokonałem strach i zacząłem spełniać marzenia? już nie pozwalam na to, by coś stało na drodze do spełnienia moich marzeń czy celów. W końcu marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia.
Na koniec standardowo proszę Was o danie like’a oraz o udostępnienia. Jeżeli uważasz, że ten post na to zasługuje, to będę bardzo wdzięczny jeżeli go polubisz lub udostępnisz swoim znajomym. Bardzo mi to pomaga, nie tylko w rozwoju bloga, ale także pokazuje, że to o czym pisze się komuś przydaje. A to cenna wiedza 🙂
Pzdr,
Dawid